Aktualnie online
· Gości online: 2
· Użytkowników online: 0
· Łącznie użytkowników: 60
· Najnowszy użytkownik: Cererdana
Nasi Przyjaciele
Dom Gościnny w Dzięciołówce
Bank Żywności w Suwałkach
Fundacja Psi Uśmiech
Stowarzyszenie Ku Dobrej Nadziei
Katalog stron www.misiasty.pl
|
Podatek 1%
Kto dostanie 1% Twojego podatku? Fiskus czy dzieci? Wybór należy do Ciebie:
Obóz Poronin 2004 |
Integracyjny obóz edukacyjno - terapeutyczno - sportowo - turystycznym Poronin'2004
W dniach 17 - 30 sierpnia 2003 roku w Poroninie dzieci wraz z rodzicami uczestniczyły w zorganizowanym przez nasze Stowarzyszenie intergracyjnym obozie edukacyjno - terapeutyczno - sportowym i turystycznym w Poroninie. Mieszkaliśmy w przytulnym pensjonacie państwa Łaś, w przyjaznej, domowej atmosferze. Naszymi dziećmi opiekowała się kadra pedagogiczno - rehabilitacyjna. Dzieci miały okazję poznać piękno polskich gór. W programie, oprócz codziennych zajęć, typowych dla kolonii, mieliśmy też sporo innych atrakcji: wycieczka wyciągiem gondolowym na Gubałówkę, dwie całodniowe wyprawy: wycieczka nad Morskie Oko oraz nad Jezioro Czorsztyńskie połaczona z rejsem stateczkiem "Biała Dama". Byliśmy na zajęciach edukacyjnych w Muzeum Tatrzańskiego Parku Narodowego, wysłuchaliśmy ciekawych wykładów o faunie i florze Tatr, obejrzeliśmy bardzo interesujące filmy i wszystkie eksponaty Muzeum, poznaliśmy historię górali. Uczestniczyliśmy w Święcie Miodu w Poroninie, w Międzynarodowym Festiwalu Ziem Górskich. Zakopane przeszliśmy wzdłuż i wszerz - zachwyt dzieci wzbudziły odbywające się na skoczni zawody. Mimo, ze część dzieci poruszała się na wózkach - daliśmy sobie świetnie radę z pokonywaniem wszelkich przeszkód. Zachwycone dzieci wyjeżdżały z Poronina z mocnym postanowieniem, że za rok znowu się razem wybierzemy na obóz. Na nasz obóz!
Realizacja programu obozu była możliwa dzięki sponsorom, wśród których byli: - Urząd Miasta Białegostoku - Podlaskie Kuratorium Oświaty - Bank PKO BP I Oddział w Białymstoku - Barbara Aleksandrowicz z NJ, USA - Anna Wolska, włascicielka statku "BIAŁA DAMA" - Spółka DORATO, właściciel wyciągu gondolowego na Gubałówkę Dziękujemy też Dyrekcji Tatrzańskiego Parku Narodowego, Staroście Zakopanego, naszemu przewodnikowi górskiemu, panu Tomaszowi Gałeckiemu z Zakopanego, naszym Gospodarzom, zwłaszcza gaździnie, pani Annie Łaś, która stworzyła prawdziwie domowe warunki, przygotowywała nam smaczne posiłki. Za rok zapraszamy dzieci i rodziców na nasz kolejny obóz. Korzyści z takiego wyjazdu są ogromne i naprawdę nie ma porównania do wyjazdu na zwykły obóz czy kolonię. Charakter obozu jest też inny niż typowego turnusu rehabilitacyjnego - i takie było nasze założenie. Nasze dzieci mają prawo także do takich wyjazdów, nie tylko nacelowanych na samą rehabilitację. One mają prawo i powinny zyć w społeczeństwie, składającym się nie tylko z ludzi niepełnosprawnych, muszą umieć sobie radzić w codziennych kontaktach społecznych. Wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne mają inne założenie i inny cel. Ich uczestnicy otrzymują tez duże dofinansowanie ze środków PFRON, przyznawane rokrocznie (na dziecko i opiekuna) przez centra pomocy rodzinie - nasze obozy nie otrzymują takiego zastrzyku finansowego - ponieważ odbywają się w ośrodkach z kartą kwalifikującą do przyjmowania grup kolonijnych i obozowych, ale nie rehabilitacyjnych. To jest bardzo ważny problem, często nie do pokonania przez rodziny wychowujące niepełnosprawne dziecko. Turnusy rehabilitacyjne z dofinansowaniem ze środków PFRON odbywają się w drogich ośrodkach i mimo naprawdę dużego dofinansowania (takie dofinansowanie pokryłoby praktycznie w 100% koszt pobytu dziecka i opiekuna na naszym obozie) rodziców nie stać na ponoszenie pozostałych kosztów. Nasze obozy (mam nadzieję, że będą organizowane corocznie) zapewniają także fachową opiekę oraz łączącą wiele elementów typowych zarówno do wyjazdu na zwykłe kolonie szkolne jak i na turnus rehabilitacyjny. Co proponujemy i co realizujemy podczas takich wyjazdów: - różne formy edukacji, - uspołecznianie poprzez integrację, sport, turystykę, - terapię dzieci i rodziców
Tego ostatniego nie sposób nie docenić - w Polsce zaniedbano sferę pomocy psychologicznej samym rodzicom, a przecież to od ich kondycji zależy samopoczucie i rozwój dzieci, i to nie tylko tych niepełnosprawnych, przecież niepełnosprawnośc występuije także w rodzinach wielodzietnych, gdzie problemy są zwielokrotnione traumą wszystkich członków rodziny - o tym także należy pamiętać.
Poza tym naprawdę niewiele instytucji organizuje obozy integracyjne, łączące wyjazd dzieci z różnymi formami i stopniami niepełnosprawności z dziećmi bez takich problemów. Są albo obozy dla dzieci zdrowych (w tym pomoc dla dzieci z rodzin ubogich) albo turnusy rehabilitacyjne, gdzie siłą rzeczy zachwiana jest naturalna proporcja między tymi nie- i sprawnymi, niezbędna przecież do tworzenia odpowiednich i pożądanych korelacji społecznych.
Poza tym nie można też pomijać faktu, że nasze dzieci, obarczone chorobą, codziennym zmaganiem się z własną niedoskonałością, z poczuciem i odczuciem piętna innosci, skazane na wielokrotnie sprawiającą ból i cierpienie rehabilitację i leczenie - to są TYLKO dzieci i mają prawo do wyjazdu nakierowanego na spełnianie ich dziecięcych potrzeb. Rehabilitacja i edukacja jest niezbędna - co zapewniamy korzystając z wolontariackiej pracy wychowawców i opiekunów o odpowiednich kwalifikacjach. Jednak nie może stanowić meritum życia dziecka i nie może podkreślać jego inności. Integracyjny wyjazd - zresztą, nie tylko wyjazd, także spotkania rodzinne, odbywające się kilka razy w roku- przynosi wiele gołym okiem zauważalnych korzyści: - dzieci o prawidłowym rozwoju dowiadują się , ze wśród nas znajdują się też osoby mające różnorakie problemy ale nie oznacaa to, ze są gorsze. Przekonują się, że mimo innego wyglądu, poruszania się za pomoca wózka, niemożności werbalnego porozumiewania, czasem innego zachowania - są to zwyczajne dzieciaki, spragnione kontaktu z rówieśnikami. Spragnione akceptacji. Dzieci niepełnosprawne wychodzą z izolacji, uczą się reagować na reakcje otoczenia na ich inność, czego częstokroć są pozbawiane przebywając niejednokrotnie jedynie w czterech ścianach domu, wśród rodziny, czy w szpitalach, poradniach rehabilitacyjnych.
Pozostaje jednak bariera finansowa, nie pozwalająca wielu rodzicom na wyjazd z dzieckiem, bądź wysłanie go pod opieką wolontariusza. Mimo, ze nakładem czasu i sił wyszukaliśmy kwaterę oferującą bardzo dobre warunki na niezwykle korzystnych warunkach finansowych, mimo, że cała kadra: wychowawcy, lekarz, pielęgniarka, rehabilitant - pracowali w trybie wolontariatu, mimo pomocy sponsorów, nie wszystkie rodziny było stać na pokrycie kosztów pobytu dziecka wraz z opiekunem. A koszty były naprawdę nieporównywalne do kosztu nie tylko turnusu rehabilitacyjnego, ale i obozu np pod namiotami. A my mieliśmy dobre warunki lokalowe, cztery posiłki dziennie, opiekę kadry, codziennie bogaty program dnia przy odpłatności od osoby 420 zł. Naszym marzeniem jest zorganizowanie wyjazdu dla jak największej ilości dzieci. Przy warunkach materialnych naszych rodzin, obciążonych dużymi wydatkami na rehabilitację i leczenie dzieci jest to naprawdę ambitny, trudny do realizacji cel. Wierzę jednak, ze krąg ludzi dobrego serca, naszych sponsorów będzie się wciąż powiększał. Dużśe nadzieje pokładamy w możliwości otrzymywania 1% od podatku dochodowego. |
|
Podatek 1%
KRS 0000144665
Integrujące Stowarzyszenie
JEDEN ŚWIAT
im. prof. Zbigniewa Religi
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.
|