
Żółto-Czerwoni po bardzo emocjonującym spotkaniu pokonali Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:2 (1:1). Jagiellończycy dwukrotnie gonili wynik po tym jak Drągowskiego pokonywali Adam Mójta i Mateusz Szczepaniak, ale ostatecznie trafienia Dawida Szymonowicza, Konstantina Vassiljeva i Tarasa Romanchuka w doliczonym czasie gry sprawiły, że trzy punkty zostały w Białymstoku.